terazostroleka.pl: Czartoryski: „Nie znam planów władz Ostrołęki co do rozwoju miasta”
Dodano dnia 17.10.2019, 10:24

Red. Poparcie dla PiS jest na Kurpiach ogromne, ale w Ostrołęce władze nie są z PiS. Nie najlepiej też PiS dogaduje się z obecnym samorządem Ostrołęki. Czy to może mieć znaczenie dla rozwoju regionu? AC: Jako poseł z regionu mam konkretne zadania do wykonania, i staram się je realizować. W 2019 roku samorządy naszego powiatu otrzymały rekordowe wsparcie rządowe na drogi powiatowe i gminne. Obecnie buduje się w Ostrołęce największa inwestycja w Polsce. Mam tu na myśli elektrownię. Dostaliśmy finansowanie i zgodę na kolejny, tym razem obwodnicowy, most. Bardzo mnie też cieszy, że jest podpisana umowa z wykonawcą remontu linii kolejowej na północ od Ostrołęki z remontem mostu kolejowego włącznie. Myślę, że to, i wiele innych dobrych zmian, ostrołęczanie już dostrzegli. Przed nami też wiele kolejnych zadań. Ale, jeśli chodzi o plany władz Ostrołęki, to przyznam, że zupełnie się w nich nie orientuje. Zaobserwowałem jedynie masowe zwolnienia z pracy. Jeśli chodzi o wizję rozwoju miasta, to jej nie znam. To nie mi ułatwia pracy, ale też nie zwalnia mnie ze starań o mój okręg wyborczy, który jest większy niż Ostrołęka, bo obejmuje 11 powiatów. Red: W gminach: Troszyn, Czerwin, Czarnia i Myszyniec PiS otrzymał ponad 70 procent poparcia. Czy ten imponujący wynik zostanie jakoś doceniony? AC: Wielkie ukłony i podziękowania, to dla mnie ogromne zobowiązanie do pracy na rzecz lokalnej społeczności. Już rozmawiałem z panią burmistrz Myszyńca i panem wójtem Czarni. Jesteśmy umówieni na spotkanie. Odwiedzę każdą z tych gmin i opracujemy listę koniecznych inwestycji na nadchodzące cztery lata. Myślę, że będą to dobre cztery lata wspólnej naszej pracy. Mamy w Polsce wzrost gospodarczy i musimy ten czas wykorzystać dla rozwoju naszych lokalnych samorządów. Red: Czy w Sejmie nadal będzie Pan pracował w komisji spraw wewnętrznych? AC: Taki mam plan, ale wszystko będzie zależało od nowych władz klubu parlamentarnego PiS. Jest wielu nowych posłów. W wyborach 2015 roku uzyskaliśmy 5 711 687 głosów. W tym roku – 8 006 908. To rekord wyborczy od 1989 roku. Ale też wielkie wyzwanie do bardziej wytężonej pracy i demokratyczny mandat dla PiS na dalsze dobre zmiany w Polsce.